Chcieć nie chcieć, na spacery chodzimy. Nie powiemy, że jest to ulubiona rozrywka Bunia, ale po wielu płaczach i wrzaskach w końcu zasypia :) Przy ostatnich promieniach słońca jakie nam zaserwował weekend wyruszyliśmy do pobliskiego lasu na baaardzo długi spacer. O dziwo, obeszło się bez niespodziewanych pobudek :)
Dobrze, że Bunio był grzeczny na spacerku i że obyło się bez zbędnych przeszkód. Może wyczuł, że to ostatnie promienie słońca i że od teraz spacerki nie będą trwały tak długo? Miś na spacerach próbuje spać. Ma na to wielką ochotę, bo wózek działa na niego w sposób usypiający, jednak nie pozwalają mu na to przejeżdżające samochody. Lubi mieć ciszę i spokój podczas snu i zasypiania ;) Pozdrawiam!
Spacerki ważna rzecz. Śliczny ten lasek (się zdaje przynajmniej). Wstyd się przyznać, ale my rzadko spacerujemy - tak często wyjeżdżamy, że jak już jesteśmy w domu, to jakoś ciągle jest coś na głowie, a i Zosi nie chcę męczyć ubieraniem. Źle robię -wiem, zwłaszcza, że już coraz zimniej. Słodziak z Bunia. Wygląda rozkosznie, jak tak sobie śpi.
Bunio bardzo źle znosi ubieranie. O ile takie odzienie zwykłe znosi z uśmiechem na twarzy to gdy tylko zakładane jest jakiekolwiek ubranie "zewnętrzne" jest płacz. Chyba czuje, że czeka go spacer:)
U nas spacerki na początku też były gehenną... teraz tą gehenną jest ubieranie na spacer. O dziwo, sam spacer ewidentnie sprawia przyjemność Szymkowi. Życzę miłego i spokojnego spacerowania... :)
Jaki sliczny wózek :))))) !!! jak Kuba był mały jak tylko stanelismy wozkiem na sekunde byl taki wrzask, że chyba całe miasto nas słyszało tak nie lubiał spacerów, za to ja kocham i uwielbiam :) pozdrawiamy
Witam, jak wózek się sprawuje? Nasz BgB z budką w kolorze "sand" czeka na pojawienie się Leny, która ani myśli wychodzić na ten chłód, a już 4 dzień po terminie... Jeszcze trochę cierpliwości sobie życzę:). Pozdrawiam i odwiedzam - oby tak dalej:).
Witam, jak wózek się sprawuje? Nasz BgB z budką w kolorze "sand" czeka na pojawienie się Leny, która ani myśli wychodzić na ten chłód, a już 4 dzień po terminie... Jeszcze trochę cierpliwości sobie życzę:). Pozdrawiam i odwiedzam - oby tak dalej:).
Jak wózek się sprawuje?Nasz Bgb w kolorze "sand" czeka na pojawienie się Leny, która ani myśli wychodzić na ten chłód, a to już 4 dzień po terminie... Życzę sobie jeszcze trochę cierpliwości! Pozdrawiam i odwiedzam - oby tak dalej:)!
Dobrze, że Bunio był grzeczny na spacerku i że obyło się bez zbędnych przeszkód. Może wyczuł, że to ostatnie promienie słońca i że od teraz spacerki nie będą trwały tak długo? Miś na spacerach próbuje spać. Ma na to wielką ochotę, bo wózek działa na niego w sposób usypiający, jednak nie pozwalają mu na to przejeżdżające samochody. Lubi mieć ciszę i spokój podczas snu i zasypiania ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Kubuś też ostatnimi czasy lubi wózek, nawet w nim zasypia...tyle, że woli robić to w domu, niestety :)
UsuńSpacerki ważna rzecz. Śliczny ten lasek (się zdaje przynajmniej).
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale my rzadko spacerujemy - tak często wyjeżdżamy, że jak już jesteśmy w domu, to jakoś ciągle jest coś na głowie, a i Zosi nie chcę męczyć ubieraniem. Źle robię -wiem, zwłaszcza, że już coraz zimniej.
Słodziak z Bunia. Wygląda rozkosznie, jak tak sobie śpi.
Bunio bardzo źle znosi ubieranie. O ile takie odzienie zwykłe znosi z uśmiechem na twarzy to gdy tylko zakładane jest jakiekolwiek ubranie "zewnętrzne" jest płacz. Chyba czuje, że czeka go spacer:)
UsuńU nas spacerki na początku też były gehenną... teraz tą gehenną jest ubieranie na spacer. O dziwo, sam spacer ewidentnie sprawia przyjemność Szymkowi. Życzę miłego i spokojnego spacerowania... :)
OdpowiedzUsuńoj mam nadzieję, że u nas też się zmieni :)
UsuńOj jak ja lubię spacery :)
OdpowiedzUsuńhttp://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
:)
UsuńJaki sliczny wózek :))))) !!! jak Kuba był mały jak tylko stanelismy wozkiem na sekunde byl taki wrzask, że chyba całe miasto nas słyszało tak nie lubiał spacerów, za to ja kocham i uwielbiam :) pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńMy też lubimy:) Szkoda, że nie zgadzamy się w tym z naszym dzieciem :D
UsuńWitam, jak wózek się sprawuje? Nasz BgB z budką w kolorze "sand" czeka na pojawienie się Leny, która ani myśli wychodzić na ten chłód, a już 4 dzień po terminie... Jeszcze trochę cierpliwości sobie życzę:). Pozdrawiam i odwiedzam - oby tak dalej:).
OdpowiedzUsuńWitam, jak wózek się sprawuje? Nasz BgB z budką w kolorze "sand" czeka na pojawienie się Leny, która ani myśli wychodzić na ten chłód, a już 4 dzień po terminie... Jeszcze trochę cierpliwości sobie życzę:). Pozdrawiam i odwiedzam - oby tak dalej:).
OdpowiedzUsuńWózek super :) na pewno przy następnym dziecku też padnie na tą markę. Super skrętny i duża gondola są zdecydowanymi atutami tego wózka.
UsuńJak wózek się sprawuje?Nasz Bgb w kolorze "sand" czeka na pojawienie się Leny, która ani myśli wychodzić na ten chłód, a to już 4 dzień po terminie... Życzę sobie jeszcze trochę cierpliwości! Pozdrawiam i odwiedzam - oby tak dalej:)!
OdpowiedzUsuńOjjj moja córka jak była taka malusia też nienawidziła spacerów....jak dobrze, że to już za mną :D pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że u nas też będzie to etap przejściowy:)
Usuń