Zdjęcie z telefonu, dlatego przepraszamy za jakość...
Dziś Bunio opanował w ciągu kilku godzin przewrotkę z brzuszka na plecki. Że z plecków na brzuszek robi to w ciągu kilku sekund ciągle i ciągle to już pisaliśmy. Gorzej w drugą stronę. Przynajmniej do dnia dzisiejszego. I tak turla się z jednego brzegu łóżka na drugi....
Ach...skończyły się czasy swobodnego zostawiania dziecka samego na łóżku :)
Niestety :) I już rączka w buzi :) może już jakieś zębale niedługo będą wychodzić.
OdpowiedzUsuńTez mamy takie wrażenie :)
UsuńŚliczny chłopiec :)
OdpowiedzUsuńNo my tez już możemy zapomnieć zeby zostawić Julka samego na łożku!
OdpowiedzUsuńKolejne etapy dorastania u naszych dzieciaczków nastały! :)
UsuńOj, dla mnie to czasy swobodnego zostawiania na łóżku małej nastały gdy nauczyła się sama z niego schodzić :P Uroczy ten Bunio :)
OdpowiedzUsuńO matko! już drżymy na samą myśl, że ten dzień nastąpi ! :)
UsuńFajowo :D Zosia buja sie póki co tylko na boki. To w prawo, to w lewo :D
OdpowiedzUsuńbujanie też trzeba opanować do perfekcji! Zresztą jak na prawdziwą pannę przystało musi poćwiczyć rytm :)
UsuńMój się dopiero niedawno nauczył ;)
OdpowiedzUsuńE tam! Nie ważne kiedy, ważne w jakim stylu! :)
Usuńale on ma oczyska bystre ;)) słodkości ;))
OdpowiedzUsuńdziękujemy! to pewnie po mamusi :) hehe :)
Usuńzdjecie jest świetne !
OdpowiedzUsuńhehe dobrze ze u nas jeszcze sie nie turla ;)
dziękujemy!
Usuńa turlanie to kwestia czasu! :)
Po rodzicach :)
OdpowiedzUsuń