Młody lepiej widzi niż 3 miesiące temu, a i uścisk ma już jak małe imadło.
Trzeba było wyciągnąć pierwsze zabawki:)
Z wszystkich wyjątkowo przypadł mu do gustu Oball. Niedroga i szalenie popularna zabawka. Teraz już wiem dlaczego. KuBunio zachwycony konsumuje i wykręca go na wszystkie strony.
Nie gardzi też innymi zabawkami. Uczucie niezdecydowania u mojego dziecka nie istnieje.
Zero kompromisów - Oball musi być :)
nooo to wreszcie może Mamcia zacząć szaleć z zabawkami , co?;) pamiętam, jak sama na to czekałam:)
OdpowiedzUsuńoj tak :) budżet domowy zostanie ostro nadszarpnięty :)
Usuńsłodziak :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńa jakie czadowe porty w pasy! :)
OdpowiedzUsuńTatowy wybór :)
UsuńU nas też króluje Oball! ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Tata Bunia coś mało się ostatnio udziela ;)
poprawię się! :)
Usuńa jak się słodko pasiakowo wpasował :))
OdpowiedzUsuńFajnie ta zabawka wygląda, może i ja kupię :)
OdpowiedzUsuńWarto:)
UsuńChciałam ją kupić, ale tak jakoś wyszło, że nie kupiłam. teraz już w zasadzie mniej potrzebna :)
OdpowiedzUsuńa tam! każda zabawka ma swoich kilka chwil świetności w okresie dziecięcym! Może wróci chęć do oballa:)
Usuńja się właśnie zastanawiałam co Juleczkowi kupić to teraz mam już problem z głowy ;)
OdpowiedzUsuńi konto nie zostanie wyczyszczone przy tym wyborze :)
UsuńZdolny bunia. Gratulujemy nowych umiejetnosci. Pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy na swiateczny konkurs http://peacock111.blogspot.co.uk/2013/11/zimowe-candy.html . Cos tak sadze, ze nagrody przypadly by temu slodziaczkowi do gustu :)
OdpowiedzUsuńna pewno wpadniemy! :)
UsuńU nas oball do dziś jest w użyciu, a synek ma ponad rok :) Świetna i uniwersalna zabawka, a najbardziej podoba mi się, że małe rączki mogą go łatwo trzymać :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie łatwo trzymają piłkę Te malusie rączki :-)
UsuńNo i kolejna zabawka która "muszę" mieć ;). powinnam wziąć się za kompletowanie wyprawki, ale fajniej wybierać ubranka i zabawki niż szukać sterylizatora ;)
OdpowiedzUsuńhttp://dziennik-mamy.blogspot.com
Śliczny Bunio :) Też się nad obalem zastanawiam i chyba skutecznie mnie zachęciłaś :)
OdpowiedzUsuńA co do nieobecności Buniowego Taty, to Sierpniowa Mama słusznie zauważyła - brakuje Go tu :)
A gdzie kupiliście oball?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Agata
Oball'a kupiliśmy w Smyku. Choć jest też dostępny w wielu sklepach internetowych i na allegro :)
UsuńPozdrawiamy serdecznie!