piątek, 20 grudnia 2013

Przemieszczamy się

I zaczęło się... Koniec leżenia jak kłoda w każdym miejscu, w którym Bunio jest położony. W ciągu dosłownie minuty potrafi obrócić się o 180', co zaowocowało kupnem dodatkowego ochraniacza na całe łóżeczko dla bezpieczeństwa.
Niemniej cieszy nas ogromnie ta wyraźnie zaznaczona aktywność naszego dziecia :) 
....jeszcze cieszy :)






17 komentarzy:

  1. no i fajnie:) super, że Bączek zaczął wreszcie wykazywać aktywność fizyczną ;) hehe:) teraz będa biegi w koło łóżeczka;) a później raczki i wreszcie- stanie na własnych nóżkach:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i wtedy myślę, że nasza radość z nadaktywności Bunia już nie będzie tak ogromna :)

      Usuń
  2. duży, silny chłopak z bunia to co ma się nie przemieszczać?;)

    OdpowiedzUsuń
  3. p.S gdzie zakupiliście ochraniacz na całe łóżeczko?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w Ikei za niecałe 40 zł :) My wybraliśmy biały Kompisar bo najbardziej nam pasował do łóżeczka ale chyba są jeszcze inne kolorowe :)

      Usuń
    2. buniowi rodzice, nigdzie nie widzę kontaktu do Was, a pytanie mam;)

      Usuń
    3. :) będziemy czekać :)

      Usuń
  4. Bunio ćwiczy dzielnie, fani są Ci mali akrobaci! :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojej, to chyba tylko ja jestem taką wyrodną matką, że po dwóch miesiącach zdjęłam dziecku z łóżeczka ochraniacz zupełnie, bo stwierdziłam, że nie jest nam do niczego potrzebny :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacja :) Bunio szaleje. Zosia jeszcze względnie statyczna ;) Choć zdarza jej się przemieszczać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. No Bunio szaleje, ale to dobrze tylko się cieszyć :)) !!!
    Ja u swojego Kubunia miałam całe łóżeczko w ochraniaczach :))
    pozdrawiamy
    www.kacikkuby.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja w takich momentach cieszę się, że mamy łóżeczko turystyczne i Jeremi może szaleć ile chce bez ryzyka stłuczki;)

    OdpowiedzUsuń
  9. gdzie kupiliście ochraniacze?
    Wydają się takie puszyste.. te co ma Antałek są cieniutkie i szybko zsuwają się ze szczebelków, a ona uderza co chwilę główką..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ochraniacze kupiliśmy w Muz Pony. To prawda jest puchaty ale Bunio i tak znajdzie lukę, gdzie przyrżnie główką w szczebelki :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...